Przegrana u siebie

Przegrana u siebie

W sobotę przegraliśmy kolejny mecz tym razem na swoim terenie chodź pierwsza połowa tego nie zapowiadała. To my prowadziliśmy grę grając klepką i kontrolując wydarzenia na boisku. W dwudziestej minucie spotkania w polu karnym sfaulowany został Bartek Szymbara po bardzo ładnym rajdzie z piłką. Do 11-stki podszedł kapitan Orła i pewnym strzałem w lewy róg bramki pokonał bramkarza gości. Rozluźnienie przyszło w końcówce pierwszej połowy i po szybkiej kontrze Karpat tracimy bramkę na 1:1. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Nie wykorzystane sytuacje się mszczą i w drugiej połowie to przysłowie się sprawdziło. Co nie wykorzystaliśmy w pierwszej, przeciwnik wykorzystał w drugiej odsłonie meczu. Druga połowa gra wyrównana do straty bramki na 1:2. Patryk Szczepanik musiał skapitulować po silnym strzale za pola karnego pod poprzeczkę. Przegrywając trzeba było się otworzyć i próbować zmienić wynik, co wykorzystał zespół Klimkówki, podwyższając wynik na 1:3. Oddając w drugiej połowie inicjatywę gościom i niewykorzystane sytuacje Orła w pierwszej połowie, wynik końcowy jest taki a nie inny.
Ktoś musi wygrać, a ktoś przegrać taka jest piłka nożna. Orzeł głowa do góry i walczymy dalej. Poniżej galeria z meczu.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości